G6
Forum G6
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum G6 Strona Główna
->
Poza zajęciami
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Od Admina
----------------
Regulamin naszego forum
Kontakt
Grupy
Ogłoszenia
----------------
Zajęcia
Poza zajęciami
Egzaminy
Hyde Park
----------------
Bzdury większe i mniejsze
Rozrywka
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Ruda
Wysłany: Śro 21:42, 21 Lis 2007
Temat postu:
W metro przeczytałam, że lwom przydarzą się dzisiaj szczęśliwe zbiegi okoliczności oraz mają szansę na spotkanie, czyli wnioskuję, że miałaś dzisiaj niezmiernie miłe spotkanie albo ze starostą roku lub innym mężczyznom, więc musisz się natychmiast pochwalic i prosze nie zatajac zadnych szczegółów
Muszę wszystko wiedziec:)
A myślisz, że możemy się zakrecic wokół profesora ż. ( z gramatyki)?:> Jakby nie było to lubię inteligentnych mężczyzn, a on do nich z pewnością należy
Wnioskuję, że koleżanka wie, o jakiego Oskara mi chodzi, a myślałam, że tylko ja się nim interesuję, no cóż musimy byc delikatne i zarazem bardzo szybkie bo mogą go nam sprzątnąc sprzed nosa, jakieś laseczki bez mózgu:)
Odpowiednią prasę, czyli "Pani domu", "Naj"a może "Chwila dla ciebie":> Ja kupię "Bravo love", może będą jakieś ciekawe porady, które możemy wykorzystac w podrywaniu:)
Marysia
Wysłany: Śro 18:57, 21 Lis 2007
Temat postu:
Och zapomniałam, na piątkowy wypad ja sie piszę, mam nadzieję, że jedyna nie jestem. Myślę, że jutro uda nam sie uzgodnić jakieś szczegóły
Marysia
Wysłany: Śro 18:55, 21 Lis 2007
Temat postu:
Zaiste, zboczyłyśmy delikatnie od tematu, ale zbaczanie, które tak bliskie jest zboczeniu nie jest przecież takie złe. Na wykładach będę. Oczywiście. Wszak są one szalenie interesujace i zajmujące. Tyle sie na nich dzieje. Ostatnio tak mi się na nich spodobało, że obiecałam sobie żadnego juz nigdy nie opuścić.
Hmmmm..... A co do nowych miłości naszych, to jutro coś się znajdzie. To fakt, starosta nasz (którego imienia niestety nie pamietam), który brodę zapuścił stał sie smakowitym kąskiem, męski, drapieżny, idealny. Po prostu testosteron to mu aż uszami wycieka (i trochę nosem). Sądzę, że razem możemy się wokół niego zakręcić. Nie zaszkodzi. A i ile korzyści z tego moze być!
Kolega Oskar, delikatny jak róza.... Ach.... Godny zainteresowania, ale w tym wypadku taktykę musimy ustalić wspólnie, tak aby nie spłoszyć ptaszyny.
Jutro skoro świt zaopatrzę się w odpowiednią prase, wszak dobra literatura to juz połowa sukcesu, tak aby na wykładach zacząć działać.
PS: Wyobraź sobie, że w dzisiejszym horoskopie jak byk było napisane, że Lwy spotkają miłość swojego życia, jak nie dzisiaj to jutro albo pojutrze albo za lat pietnaście. Czyż życie nie jest przeurocze, przesłodziutkie, takie mmmmmm
Ruda
Wysłany: Śro 17:13, 21 Lis 2007
Temat postu:
Marzenia się spełniają, mój post został pochwalony <jupi>
. Dziękuję Ryżawiutka:)też mam cichą nadzieję, że nasze koleżanki zajmą się umiejętnie porzuconymi przez nas Marysiu darami bożymi:)Jutro mamy wspaniałe wykłady z gramatyki no i ekscytujący wykład, pełnym chorób wenerycznych z panem W., który lubi głośno mówic o tym, że jego jedyną kobietą, która kocha jest kiła:/, więc jestem pewna, że wypatrzymy sobie kogoś równie niesamowitego, jak Bożyc i Martusia:)A swoją drogą to może koleżanka juz kogoś wypatrzyła, wkońcu Marysiu chyba masz dobry wzrok:)Moim zdaniem godnym uwagi jest nasz starosta (nie o Macka chodzi, bo to dla nas za wysokie progi jak na nasze nogi:D)roku, jak brzmi jego imie?:>Chyba Krzysztof, ale nie jestem pewna:) Nie mozesz przecież zaprzeczyc, że bródka, którą niedawno zapuścił, dodaje mu uroku i sekspilu:)Jest jeszcze Oskar, z którym mam przyjemnośc uczęszczac na angielski. Podsumowując, tyle mężczyzn wkoło, a tak mało czasu:(Mam nadzieję, że będziesz jutro na wykładach , bo musimy zabrac się za robotę, jak najszybciej, bo możemy się spóźnic i zabiorą nam wszystkich sprzed nosa:)A w ogóle to chyba zboczyliśmy z tematu, bo przecież tematem miał byc piątkowy wypad:)Czy w końcu sie on odbędzie czy jak?:>
Marysia
Wysłany: Śro 14:13, 21 Lis 2007
Temat postu:
Koleżanko moja droga, widzę że mamy ze sobą wiele wspólnego, albowiem ja "mam serce jak autobus, 48 miejsc siedzących i jeszcze kupa rurek do trzymania. Nie daj Bóg jak jade przegubowym" i niestety moja przewrotna natura dała o sobie znać. Otóż, me płomienne uczucie do Marty osłabło, a o Bożycu zapomniałam.
Na szczęście koleżanki nasze drogie (zainteresowane wiedzą, że to o nich mowa, right?) zaopiekują sie wyżej wymienionymi. Chwała i chałwa im za to. Mam nadzieje, że zarówno Marta jak i Bożyc odnajdą z nimi swoje szczęście. Tego tylko pozostaje mi im życzyć. Tak na zakończenie to chciałam tylko dodać, ze jestem święcie przekonana o tym, ze znajdziemy sobie nowe obiekty westchnień. Równie ciekawe i intrygujące jak poprzednie.
Ruda
Wysłany: Wto 21:35, 20 Lis 2007
Temat postu:
Marysiu, słonko moje, mnie już się znudził Bożyc, a zresztą gdziekolwiek z nim pójdę to czuję na sobie wzrok zazdrosnych kobiet, które mają tylko ochotę się mnie pozbyc, zakopac w lesie a następnie zaciągnac Bożyca w ustronne, ciche, klimatyczne miejsce (na przykład nasz dźwig osobowy)w wiadomych celach:)(czytanie Bravo itp:))Choc jestem zdolna do wielkich poświęceń w imię miłości, to z czasem już nie mam siły bic się z jakimiś laskami na ulicy:)życzę więc Ci, Marysiu szcześcia z naszym Bożycem a ja znajdę sobie inny obiekt westchnień, w końcu na roku mamy mnóstwo ciekawych, nietuzinkowych, wartych uwagi mężczyzn:)Aaaa, zapomniałabym, dziś znowu przeczytałam w horoskopie, że lwy znajdą miłośc swpjego życia (myślę, że w twoim przypadku jest to właśnie mowa o naszym, znaczy teraz twoim bożycu. tylko uważaj on jest bardzo zazdrosny i może nie będzie tolerował twojej miłości do panny Marty:)
Marysia
Wysłany: Pon 20:17, 19 Lis 2007
Temat postu:
Ehhhhh ..... No cóż. Jak na razie to nie pozostaje mi nic innego jak tylko radować się szczęściem koleżanek moich drogich.
Coś tam znajdę.
Maciek
Wysłany: Pon 18:18, 19 Lis 2007
Temat postu:
To kto Ci teraz, biedna, zostaje?!?
Marysia
Wysłany: Pon 15:37, 19 Lis 2007
Temat postu:
Koleżanko, ale wiesz, ja ją wyłącznie dla Ciebie zaprosze, tak jakby zabrakłoby Ci odwagi.
Martę oddaję. A niech tam. Moja strata.
wiewióra
Wysłany: Pon 1:08, 19 Lis 2007
Temat postu:
genialnie zapomniałam sie zalogowac
wiec teraz pisze jeszcze raz: Marta K. JEST MOJA!
"A kiedy będzie moją żoną, umiłowaną, poślubioną, wówczas się ogród nam otworzy,ogród świetlisty, pełen zorzy.Rozwonią nam się kwietne sady..."
Gość
Wysłany: Pon 1:02, 19 Lis 2007
Temat postu:
Anonymous napisał:
Ja sie zdobędę na odwagę, zadbam o siebie (dwa dni powinny wystarczyć), poćwiczę uwodzicielskie spojrzenia i wyhaczę Martę K. Ten wieczór będzie nasz.
Ona jest moja!
maga
Wysłany: Nie 22:35, 18 Lis 2007
Temat postu:
A ja już mogę powiedzieć, że nie mogę
Bowiem mam wyjście planowane już od ponad miesiąca i nie mogę go już odwołać. Mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone;)
Gość
Wysłany: Nie 20:46, 18 Lis 2007
Temat postu:
Ty się nie zastanawiaj. Bo wiesz, od Bożyca to Ty się wiele możesz nauczyć.
Maciek
Wysłany: Nie 20:38, 18 Lis 2007
Temat postu:
To ja się jeszcze zastanowię...
Marysia
Wysłany: Nie 20:23, 18 Lis 2007
Temat postu:
Kolego drogi, sam wiesz, że Bożyc to Bożyc. Nic dodać nic ująć.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin